To już chyba ostatni rejs w tym roku. Czas zacząć szykować się na zimny grudniowy Bałtyk. Początek września rozpoczął się wielką burzą. Stanie w porcie i oglądanie błyskawic na morzu to naprawdę niesamowite przeżycie. Cumowanie w porcie przy bardzo silnym wietrze oraz kolejna burza na zakończenie sezonu. Tak można opisać wrześniowy rejs po Adriatyku. Continue reading
Latające samoloty gaśnicze, ogromna chmura dymu nad morzem i popiół na pokładzie. Tak można podsumować pierwsze dni żeglugi w lipcu nad morzem adriatyckim. Najgorzej było w okolicach Splitu. Ogromny pożar zagrażał miastu a z Trogir, w którym cumowaliśmy było widać ogromną chmurę dymu. Nad ranem jacht pokryty był popiołem. Continue reading
Po pierwszym samodzielnym rejsie w Chorwacji przyszedł czas na kolejny. Tym razem moja załoga była nastawiona bardziej na zwiedzanie miast, starówek oraz architektury Chorwacji niż pływanie. Za dom i transport służył nam jacht Bavaria 44 BT ’02 – Cougar. Continue reading
Rok temu pływałem jako załogant w Chorwacji. W tym, już prowadziłem własny pierwszy rejs. Niesamowite uczucie móc poprowadzić jacht, zaplanować trasę, czy pierwszy raz stać na kotwicy. Siedzenie nad mapami, prognozą pogody oraz planowanie trasy jest wymagającym zajęciem, które daje dużo frajdy. Continue reading
Wracając z rejsu po Adriatyku, nasza załoga pojechała do Parku Narodowego Jezior Plitwickich. W zeszłym roku zwiedzałem Park Narodowy Krka, który jest podobny do Jezior Plitwickich. Największą atrakcją jest 16 jezior krasowych połączonych ze sobą licznymi wodospadami. Szlaki w parku są bardzo dobrze oznaczone i skomunikowane. Continue reading